Tydzień w kiworośli, czyli pracownik na workation – za i przeciw

Czy wiesz co to jest workation? Pomyślisz – tak, wiem. To połączenie słów „work” (praca) i „vacation” (urlop) i oznacza pracę zdalną wykonywaną w miejscu innym niż biuro, np. nad morzem, w górach, w innym mieście czy kraju. Tyle mówi definicja. Ale czy tak naprawdę wiesz, co to jest workation? Czy warto pakować walizki, aby pracować zdalnie?

To historia o tym, jak praca stała się przygodą, a codzienne obowiązki łączą się z odkrywaniem nowych miejsc i kultur. Wybrałem jeden tydzień we wrześniu, aby spróbować pracy na odległość. Chciałem sprawdzić to, o co pytają się moi klienci. Warto? Nie warto? Nic tak dobrze nie uczy, jak własne doświadczenia.

Padło na Zadar w Chorwacji, bo łatwo można było do niego trafić z Wrocławia, bo leży nad ciepłym morzem, które w pełni słońca wygląda obłędnie, bo smacznie tu gotują, a wieczorami można napić się dobrego, lokalnego wina. Brzmi idealnie. Na główną kwaterę wybrałem niewielkie mieszkanie w prywatnym domu z ogrodem, w którym rosną granaty, figi i kiwi. Zabrałem najpotrzebniejsze sprzęty i wyruszyłem do pracy.

Moje PRZECIW za pracą z innego miejsca

  1. Brak dostępu do biura: i do narzędzi biurowych oraz do ludzi, z którymi jest utrudniony kontakt. W przypadku potrzeby pomocy technicznej, brak dostępu do zespołu IT może być sporym utrudnieniem.
  2. Izolacja społeczna: zwłaszcza jeśli nie ma się okazji do regularnych kontaktów towarzyskich i zawodowych.
  3. Inne strefy czasowe: o ile jesteś z innej strefy czasowej.
  4. Rozpraszacze: takie jak hałas, brak stabilnego internetu czy inne czynniki, które mogą wpłynąć na wydajność pracy.

Moje ZA pracą z innego miejsca

  1. Zmiana otoczenia: pozwala na ucieczkę od rutyny i monotonii codziennego życia, co dla mnie było inspirujące i odświeżające. Pomagało mi w pracy kreatywnej. Dzięki pobytowi daleko poza domem, miałem czas na rzeczy, na które na co dzień brakuje mi czasu – czytanie, uczenie się, planowanie. To doskonały moment na robienie zadań ponadczasowych, strategicznych czy rozwojowych. Jeśli masz coś nowego wymyślić, jedź do innego miejsca.
  2. Elastyczność: umożliwia dostosowanie harmonogramu pracy do własnych potrzeb i preferencji, co z pewnością prowadzi do lepszej równowagi między pracą a życiem osobistym – u mnie tak było!
  3. Zwiększona produktywność: praca w cichszym i bardziej komfortowym otoczeniu, a na dodatek w kiworośli, przyniosło to większą produktywność w porównaniu do tradycyjnego biura.
  4. Różnorodność: pobyt miał coś więcej niż tylko pracę – możliwość poznawania nowych ludzi, kultury, historii miejsca itp.

Lista praktycznych wskazówek od osoby, która przeżyła workation

  1. Miejsce pobytu: takie, w którym będziesz się dobrze czuć. Ja wybrałem coś innego w porównaniu z tym, co mam na co dzień: niewielka miejscowość, morze, ciepły klimat. Padło na lokalizację, która nie jest w centrum – trochę na uboczu, aby mieć mniej rozpraszaczy. Następnym razem rozważę, aby przyjechać na workation samochodem, aby być bardziej niezależnym, ale też, by zabrać ze sobą swoje ulubione rzeczy – kawiarkę, kubek, nóż kuchenny. 😉
  2. Dostępność usług: upewnij się, że w wybranej lokalizacji są dostępne usługi, których będziesz potrzebować, takie jak: sklepy spożywcze, apteki i inne udogodnienia. To bardzo ważne, gdy jesteś tutaj dłużej. Robienie zakupów w sklepie oddalonym kilka kilometrów od domu, może być uciążliwe.
  3. Zorganizuj pracę: skonfiguruj swoje miejsce pracy, aby było ergonomiczne i wygodne. To będzie Twoje miejsce dowodzenia, gdzie będziesz spędzać kilka godzin dziennie. W czasie wyszukiwania lokum wybierałem takie, które mają wydzielone miejsce do pracy, osobny pokój, dobry internet. Ważniejsze dla mnie było lokum niż sama lokalizacja. I nie zapomnij o backupie! Wykorzystaj rozwiązania chmurowe, aby nic ci nie umknęło.
  4. Czas: przyjechałem tu na tydzień, ale już wiem, że to za krótko. Myślę, że potrzeba 2-3 tygodni, aby złapać rytm i codzienną rutynę. Warto rozważyć, aby nagrodą po workation był urlop, by jeszcze bardziej skorzystać z uroków miejsca, w którym się mieszka.
  5. Nie jedź sam: warto rozważyć wyjazd większą grupą. Łatwiej jest znaleźć dobrej jakości mieszkanie dla większej liczby pracowników, niż dla jednej. Jeśli jedzie się z kolegami i koleżankami z pracy, taki wyjazd może stać się świetnym sposobem na integrację.
  6. Dobre planowanie: stwórz plan pracy – kiedy będziesz pracować i kiedy będziesz mieć czas na wypoczynek i zwiedzanie. Ustal godziny pracy i przerw, aby utrzymać równowagę między pracą a życiem osobistym. Ja, kilka tygodni przed wyjazdem, przygotowałem sobie listę zadań i celów, które chcę osiągnąć podczas workation. Organizacja pracy pomogła mi utrzymać skoncentrowanie i produktywność.
  7. Zadbaj o komunikację: upewnij się, że masz dostęp do narzędzi komunikacyjnych, takich jak e-mail, komunikatory internetowe i systemy wideokonferencyjne, które pozwolą Ci utrzymywać kontakt z zespołem i klientami.
  8. Pamiętaj o wypoczynku: workation to nie tylko praca, ale także okazja do relaksu i zwiedzania. Zaplanuj czas na aktywności rekreacyjne i kulturalne, które pozwolą Ci cieszyć się miejscem, w którym jesteś.
  9. Zadbaj o zdrowie i bezpieczeństwo: pamiętaj o odpowiednim ubezpieczeniu.
  10. Bądź elastyczny, bo praca na odległość to sztuka dopasowania się: workation jest okazją do pracy z innego miejsca, ale również do dostosowania się do nowych sytuacji i wyzwań. Bądź elastyczny i otwarty na nowe doświadczenia.

Zachęcam do eksperymentowania z „workation” i odkrywania, jak ta forma pracy może wpłynąć na twoje życie. Niech wasza praca będzie inspiracją, a podróże źródłem rozwoju i przygód.

Jeśli macie jakiekolwiek pytania, sugestie lub chcielibyście podzielić się swoimi doświadczeniami, nie wahajcie się skontaktować ze mną. Chętnie podzielę się dodatkową wiedzą i wsparciem, abyście mogli jak najlepiej wykorzystać potencjał „workation”.

Życzę Wam udanych podróży zawodowych i pełnych sukcesów workation.

Paweł