Harmonogram treści w social mediach – dlaczego warto go mieć?
Prowadząc profil firmowy na Facebooku, Instagramie lub innym serwisie, warto przygotować harmonogram publikacji. Dlaczego i jak to zrobić – podpowiadamy w tym wpisie.
Po co nam harmonogram?
Plan publikacji postów to dokument, który pomoże uporządkować treści oraz rozplanować ich udostępnienie w odpowiednim czasie. W łatwy sposób umożliwi opracowanie cykli postów oraz znalezienie dla nich miejsca. Taki plan usprawni pracę nie tylko copywritera, który z wyprzedzeniem będzie wiedział, o czym napisać post, ale także grafika, który będzie miał czas, by przygotować odpowiednią kreację. Nie pominiesz też ważnych świąt i dni (Dzień Matki, Dzień Dziecka, Dzień Bibliotekarza, itp.). Tu podpowiadamy jednak, by wybierać te święta, które pasują do profilu marki: Dzień Architekta niekoniecznie będzie powiązany z firmą kurierską. 😉
Od czego zacząć? Stwórz dokument!
W sieci można znaleźć wiele planerów postów (także z funkcją zaplanowania publikacji bezpośrednio w serwisie społecznościowym – większość jest niestety płatnych). Są one przydatne, gdy obsługujemy wiele kont i nie wrzucamy postów na bieżąco, ale z kilkudniowym wyprzedzeniem. My najbardziej polecamy niezawodnego Excela. W tym programie można stworzyć harmonogram wedle swoich preferencji i w każdym momencie go zmodyfikować. W zależności od potrzeb, plan możesz zrobić na miesiąc lub kwartał.
Jak?
Zbierz pomysły na cykle postów.
Otwórz kalendarz – wypisz święta i dni.
Rozpisz to! Weź pod uwagę daty, co powinno znaleźć się w treści oraz wskazówki dla grafika.
Na końcu sprawdź, czy nie pokrywają się terminy, czy publikacji nie jest za wiele (spam) lub za mało (niskie zasięgi).
Jakie korzyści daje prowadzenie planu?
Rozpisywanie harmonogramu publikacji pomoże ożywić profil. Treści (tekst i grafika) będą przygotowane zawsze starannie, a weryfikując wszystko w planie, nie pominiesz ważnych wydarzeń. Co najważniejsze, łatwo sprawdzisz, czy przygotowany content przynosi zamierzone efekty w postaci zwiększonych zasięgów oraz ruchu na profilu.
Jeśli potrzebujesz wsparcia w tworzeniu treści i harmonogramów dla profili w mediach społecznościowych – skontaktuj się z nami!
To, co przyda się każdemu social media ninja. Posty, covery, zdjęcia w tle wydarzenia, filmy… Dzielimy się z Wami małą ściągą z aktualnymi rozmiarami grafik na Facebooku.
6 narzędzi ułatwiających publikację treści na Instagramie
Obsługa kilku kont na Instagramie wiąże się z planowaniem wielu treści w różnym czasie. Aby ułatwić sobie pracę, można skorzystać z aplikacji, które w odpowiednim momencie wrzucą za nas posty, a nawet relacje. Oto kilka propozycji.
Creator Studio
Wiele osób narzeka na to narzędzie, ma ono jednak dużo zalet. W jednym miejscu zaplanujemy posty i na Facebooka, i Instagrama. Creator Studio gromadzi dane o zasięgach organicznych i płatnych oraz powiadomienia o nowych polubieniach czy komentarzach. Nie zaplanujemy tu jednak relacji na Instagramie i Facebooku.
Planonly
To darmowa aplikacja umożliwiająca planowanie postów oraz relacji na Instagramie. Jej zaletą jest podgląd treści, dzięki czemu możemy sprawdzić, czy opublikowane zdjęcia będą do siebie pasować. Niestety Instagram nie pozwala na automatyczne ustawianie stories. Relację możemy bez problemu zaplanować w aplikacji, jednak w wyznaczonym czasie dostaniemy powiadomienie o konieczności jej zatwierdzenia.
Later
Kolejne narzędzie do zarządzania kontem nie tylko instagramowym, ale także na Facebooku, Pintereście i Twitterze, to Later. W wersji darmowej pozwala na publikowanie do 30 postów w miesiącu (bez możliwości planowania relacji na Instagramie), w płatnej dostępne są funkcje takie jak: sugestia najlepszych hashtagów, planer wizualny (podgląd układu postów) czy planer stores.
Follow Planer
Zaletą tej aplikacji jest możliwość zarządzania wieloma kontami na Instagramie. Oprócz planowania postów i relacji, narzędzie pozwala na usunięcie nieaktywnych fanów, dzięki temu nasze treści trafiać będą do najbardziej zainteresowanych. Bezpośrednio w aplikacji możemy moderować komentarze i wiadomości (ustawić również automatyczne odpowiedzi). Niestety, aby skorzystać z programu, musimy wykupić pakiet – najmniejszy pozwala zarządzać 5 kontami, największy aż 50.
Crowdfire
To popularne narzędzie (częściowo płatne) w wygodny sposób pozwala zarządzać treściami na wielu portalach społecznościowych (Facebook, Instagram, Twitter, Pinterest…). Nie musimy martwić się o dostosowanie posta do każdego fanpage’a osobno. Crowdfire zrobi to automatycznie. Aplikacja pozwoli również zaplanować relacje na Instagramie, a w zaawansowanych funkcjach dostępne są analizy, propozycje hashtagów oraz ulepszacze obrazów.
Buffer
Ta aplikacja pozwala publikować posty na 6 portalach – Facebook, Instagram, Pinterest, Twitter, LinkedIn i Google+. Zaletą Buffera jest też to, że daje możliwość wstawiania postów również w grupach facebookowych. W aplikacji znajdziemy czytelne wykresy i analizę zasięgów. W wersji płatnej dostępne są rozszerzone funkcje, takie jak półautomatyczne pobieranie treści do opublikowania z innych blogów czy stron.
Korzystacie z któregoś z tych narzędzi? A może macie inne ulubione? Podzielcie się z nami koniecznie!
Tik Tok zdobywa dużą popularność. Większość o nim słyszała, mało kto z niego korzysta. Chyba, że chodzi do szkoły – tu to prawie pewne, że kilka, a czasem nawet kilkanaście razy dziennie loguje się do aplikacji. Czy warto zaprzątać sobie głowę Tik Tokiem?
Pamiętam jak jeszcze przed chwilą wróżono: Idzie koniec Facebooka! Snapchat rośnie w siłę, zdetronizuje Facebooka! Tymczasem Facebook ma się dobrze, a Snapchat stracił na impecie. Teraz pojawiły się głosy, że zagrożenie idzie ze strony Tik Toka. Nie sądzę, choć wzrosty i zasięgi tego kanału są imponujące. Przeglądając listę najpopularniejszych aplikacji ściąganych na smartfony widzę, że Tik Toka pobrano z Google Play już ponad 1 miliard razy. Szacuje się, że codziennie korzysta z niego na świecie 700 milionów użytkowników. Obecnie to trzecia, po Microsoft Teams i Vinted.pl, najchętniej ściągana aplikacja w Polsce. Tego nie da się przemilczeć.
Co to jest Tik Tok?
Tik Tok to aplikacja, która umożliwia dzielenie się krótkimi, piętnastosekundowymi filmami. Dzięki niej można nie tylko nagrywać obrazy, ale je edytować, upiększać, miksować ze zdjęciami i animacjami, podkładać efekty dźwiękowe i muzykę. Do dyspozycji użytkowników jest spora biblioteka multimediów. Większośćmateriałów ma charakter rozrywkowy i można je zaliczyć do kategorii „śmieszne filmiki”: bo ktoś się potknął, ktoś komuś zrobił psikusa. Przyglądając się bliżej, okazuje się, że Tik Tok to także scena prezentująca popisy umiejętności użytkowników – takie jakby miniatury programów „Twoja twarz brzmi znajomo”, „You can dance” czy „Mam talent!”. Po prostu raj dla młodzieży i dzieciaków. Tylko dla nich, bo na próżno szukać w Tik Toku starszych osób. Choć są wyjątki.
W czym tkwi fenomen Tik Toka?
Przede wszystkim Tik Tok jest idealnie sprofilowany pod najmłodszych internautów. Mówi ich językiem, jest mocno osadzony w oczekiwania generacji Z. Tik Tok poznał język najmłodszego pokolenia i potrafi się z nimi komunikować. Materiały, które można dokleić do tiktokowych występów idealnie pasują do stylistyki młodego pokolenia. Grafika czy muzyka współgrają z tym, co lubi młodzież. Sporo tam najnowszych hitów. Samo poruszanie po serwisie jest intuicyjne. Dla mnie to mieszanka Snapchata i Instagrama z bardzo specyficznym contentem.
Z komunikacyjnego punktu widzenia warto zaznaczyć, że materiały na Tik Toku budują spore zasięgi organiczne. To, co go wyróżnia to skala działania. Sporo lokalnych gwiazd z łatwością potrafi się przebić poza granicę kraju. Dobrym przykładem jest konto Kingi Sawczuk (znanej jako kompleksiaraxx), którą śledzi blisko 5 milionów obserwatorów, z czego spora grupa loguje się z innych krajów niż Polska.
Dla mnie Tik Tok to powrót do idei kanału, który buduje społeczność. Nie jest słupem ogłoszeniowym komercyjnych treści (jeszcze). Przypomina mi Facebooka na początku jego funkcjonowania.
Jak robić Employer Branding i Public Relations na Tik Toku?
Na pewno nie warto korzystać z Tik Toka do sprzedawania. Tik Tok nie jest czubkiem lejka sprzedażowego. Tutaj chętniej się lubi, nawiązuje relacje niż kupuje. Nie sądzę, że dobrym pomysłem byłoby umieszczanie ofert pracy na Tik Toku. Lepiej wyglądają produkcje wizerunkowe opowiadające o pracy w firmie od kuchni. Jeśli chcecie pokazać dzień z życia pracownika – Tik Tok może być świetnym miejscem do tego.
Tik Tok jest idealny dla firm, które mają dystans do siebie i nie boją się prezentowania dowcipnych, zabawnych treści. To nie jest miejsce na sztywne, poważne kreacje. Na Tik Toku wygrywa spontaniczność i autentyczność. Baw się, bądź na luzie. Źle wyglądają treści wyidealizowane. To nie miejsce na profesjonalne produkcje filmowe i idealne oświetlenie planu filmowego.
Warto pamiętać, że jak każde medium społecznościowe, Tik Tok to kanał, który rozmawia z obserwatorami, wchodzi z nimi w interakcję. Nie jest słupem ogłoszeniowym.
Tik Tok to kopalnia influencerów. Warto rozważyć z nimi współpracę. Na Tik Toku są, m.in. Will Smith, Arnold Schwarzeneger, Edd Sheeran czy Mariah Carey. Ok, może przesadziłem, bo kto miałby taki budżet na takiego Willa czy Arnolda. Ale Marcin Mroczek? W tyle nie pozostają polscy artyści i celebryci: od My 3 po Katarzynę Nosowską. Niektórzy zbudowali społeczność porównywalną do Instagrama. Np. słynny duet Fit Lovers ma na Tik Toku 1,2 mln obserwujących (Instagram 1,6 mln, You Tube 1,7 mln obserwujących). Tik Tok jest na tyle nowym medium, że może warto rozważyć wykreowanie własnego influencera?
Gdy w Twojej grupie odbiorców są najmłodsze pokolenia – Tik Tok powinien być na krótkiej liście do zadań na tu i teraz. Pozostałe marki na pewno nie powinny zostać w tyle. Warto się temu medium przyglądać i obserwować. Być liderem, a nie kopiować utarte schematy. Bardzo możliwe, że Twojej konkurencji jeszcze nie ma na Tik Toku. Skupiają się na działaniach w innych mediach, pozostawiając tę część internetu niezagospodarowaną. Żal z tego nie skorzystać. Nawet, jeśli teraz nie masz pomysłu, jak poprawić ten kanał – załóż konto firmowe i zarezerwuj sobie nazwę. Pierwszy krok będziesz mieć już za sobą!
Spółka Multum PR sp. z o.o. jest beneficjentem programu Tarcza Finansowa PFR 2.0, w ramach której otrzymała subwencję finansową w związku z sytuacją epidemiologiczną związaną z COVID-19.