Menu

Warning: count(): Parameter must be an array or an object that implements Countable in /wp-content/themes/mpr2018/content.php on line 17

Od ankiety po wywiady indywidualne. Jak badać pracowników?

Jednym z kluczowych momentów w trakcie pracy nad strategią Employer Branding jest badanie opinii pracowników i sprawdzenie, co o niej myślą, jak ją postrzegają, co firma robi dobrze, ale też co im przeszkadza albo co zrobiliby inaczej. Badania pozwalają na poznanie opinii pracowników na temat różnych aspektów, w tym kwestii związanych z kulturą organizacyjną, atmosferą, poziomem zadowolenia z pracy, jej warunkami czy możliwościami rozwoju zawodowego. Poniżej przedstawiamy kilka kwestii, na które my zwracamy szczególną uwagę przy tworzeniu badań pracowników.
Cele badania

Określamy cele i definiujemy, jakie informacje firma chce uzyskać poprzez przeprowadzenie badania. Dzięki temu można lepiej dopasować pytania i metody. Pozwala nam to określić, czy cele jesteśmy w stanie zrealizować w trakcie jednego badania, czy są na tyle szerokie, aby przeprowadzić serię ankiet i wywiadów.

Grupa docelowa

Sprawdzamy kogo firma chce objąć badaniem, czyli jakie grupy pracowników będą analizowane. Można to zrobić na przykład na podstawie stanowisk, departamentów czy stopnia stażu w firmie. To pozwala nam na dobranie stylu komunikacji – inaczej będziemy tworzyć badanie dla pracowników produkcyjnych, inaczej dla pracowników biurowych.

Metody badania

Do wykorzystania mamy całą paletę narzędzi badawczych. Korzystamy z różnych metod, takich jak ankiety online, wywiady indywidualne, grupowe sesje dyskusyjne czy testy. Ważne jest, aby wybrać odpowiednią metodę, która pozwoli na uzyskanie rzetelnych i wyczerpujących informacji. Dla nas badanie to często połączenie kilku form – zaczynamy od ankiet, a kończymy na grupach fokusowych i wywiadach indywidualnych.

Pytania badawcze

Dbamy o jakość języka i jego prostotę, dlatego tworzymy pytania jasne, precyzyjne i adekwatne do celów badania. Unikamy pytań, które są zbyt ogólne lub trudne do zrozumienia, ponieważ mogą prowadzić do niewłaściwej interpretacji wyników. Dbamy, aby ankieta nie była nudna – przeplatamy różne formy pytań (w kwestionariuszach pytania jednokrotnego lub wielokrotnego wyboru, rozwijanych list, skali liniowej lub siatki wyboru, a w badaniach fokusowych – metod warsztatowych). Nie boimy się pytań otwartych, choć dbamy o właściwą proporcję, by celniej było zinterpretować wyniki.

Anonimowość i poufność

Dbamy o anonimowość i poufność kwestionariuszy, aby pracownicy czuli się swobodnie i bezpiecznie, wyrażając swoje opinie. Można to zrobić poprzez zapewnienie, że pytania badawcze nie są łączone z danymi personalnymi pracownika lub poprzez zapewnienie, że wyniki badania są dostępne tylko dla odpowiednich osób w firmie. Często ważnym powodem, dlaczego firmy zgłaszają się do nas, jest fakt, że pracownikom łatwiej mówić o rzeczach trudnych osobom z zewnątrz. My za to zapewniamy, że wyniki trafiają do zleceniodawców w formie zagregowanej, bez wskazywania na konkretne osoby. O poufności świadczy też wykorzystanie odpowiednich narzędzi, np. w przypadku badań wysyłanych w formie elektronicznej korzystamy m.in. z webankiety, która daje wiele możliwości w zanonimizowaniu odpowiedzi, ale także odpowiedniego obrandowania badania.

Analiza wyników

Analizujemy uzyskane wyniki, wyciągamy wnioski i robimy to jak najszybciej. Już kilka dni po zakończeniu badania przedstawiamy pierwszy dokument: quick-wins i red alerts. Przygotowujemy też informację zwrotną dla uczestników z wynikami oraz identyfikujemy szybki do zrealizowania problem, by pracownicy mieli poczucie, że badanie miało faktyczny wpływ na ich rzeczywistość.

Napisz do nas, jeśli przygotowujesz się do badania w swojej firmie. Podpowiemy Ci, na co jeszcze można zwrócić uwagę, by pracownicy chętnie wzięli udział w tej aktywności.


Warning: count(): Parameter must be an array or an object that implements Countable in /wp-content/themes/mpr2018/content.php on line 17

Jak przekonać zarząd do działań Employer Branding?

Znacie to? „Szkoda pieniędzy!”, „Pierwsze efekty będą widoczne za kilka miesięcy? Nie mamy tyle czasu. Zatrudniać musimy dziś!”, „Konkurencja nic nie robi, a jakoś sobie radzi!”. „EB jest tylko dla dużych firm. Mniejsze tego nie potrzebują”. Tymczasem Ty mocno wierzysz w to, że EB może być pomocne w rozwiązaniu rekrutacyjnych wyzwań. Jak rozmawiać z szefem, aby przekonać go do budowania marki pracodawcy? Jak my rozmawiamy z menedżerami, by uwierzyli w nasze idee i nie tylko dali nam zielone światło do działania, ale i przyłączyli się do budowania marki pracodawcy?

JA: Zaczynamy od siebie. My w Multum nie traktujemy negatywnych opinii jako sposobu na dezawuowanie naszej pracy. Traktujemy je jako dowód na to, że po drugiej stronie jest niepewność i strach, że czas, pieniądze, zaangażowanie mogą pójść na marne. To nic złego, że szef ma wątpliwości. Ba! To nawet dobrze! Znaki zapytania traktujemy jako zaproszenie do dyskusji, do podania kontrargumentów. Jeśli powiemy sobie w myślach, że tak naprawdę wszystkim nam w firmie zależy na dobrym wizerunku, obawy mogą stać się doskonałym zalążkiem do rozmowy.

PIENIĄDZE: Employer Branding to lepsze dopasowanie kandydatów do marki – chyba nikt nie uważa inaczej. Dobrze sformułowana i realizowana strategia pozwala pozyskać kandydatów, którzy lepiej znajdą się w strukturach nowej firmy. Marka komunikując się z rynkiem, będzie przyciągać podobne do siebie osoby. Osoby, które dobrze odnajdą się w kulturze organizacyjnej firmy. Osoby, które po przekroczeniu progu firmy dobrze będą się w niej czuły, będą przygotowane do obowiązków i będą wiedziały, czego po firmie się spodziewać. Osoby, które nie powiedzą po kilku tygodniach, że inaczej wyobrażały sobie pracę w tym miejscu. Ile kosztuje firmę ponowne zatrudnienie pracownika na stanowisko zbyt szybko tracące swojego właściciela? Ile kosztuje taka re-rekrutacja? Da się policzyć. Ogłoszenia o pracę, czas i zaangażowanie pracowników, onboarding, szkolenia, welcome pack, wyposażenie stanowiska pracy, itp. Większość z tych działań ma charakter jednorazowy. Ile to kosztuje? Zainteresowanych zapraszamy do Multum – możemy wyliczyć KURę, czyli Koszt Utraconej Rekrutacji. Bardzo możliwe, że wskaźnik ten będzie wynosić 30, 60 a może nawet 100 tys. zł na jednego źle zrekrutowanego pracownika. Jeśli w ciągu roku mamy 5 takich pracowników, którzy nie zrezygnują przedwcześnie z pracy, może nam się stworzyć niemały budżet zaoszczędzonych w firmie pieniędzy. Wiecie ile można zrobić, gdy ma się do dyspozycji pół miliona?

CZAS: Dobrze wdrożone działania EB mogą istotnie skrócić czas realizacji poszczególnych zadań. Choćby wracając do przykładu z KURą z poprzedniego akapitu. Mniej procesów rekrutacyjnych to mniej czasu poświęconego na spotkania z kandydatami, rozmowy kwalifikacyjne, dyskusje, analizy, egzaminy, wdrażanie do pracy, itp. To mniej papierów, dokumentów i czasu związanego z ich obiegiem. W końcu mniej nerwów i niepotrzebnych niepokojów. Gdy marka umiejętnie chwali się swoimi przewagami (my to nazywamy EVP), pracownicy czy kandydaci zaczynają lepiej ją rozumieć, w ich głowach pojawiają się gotowe szufladki, które ułatwiają specom (takim jak my) komunikację. Myślisz IKEA – w głowie rysuje się obraz firmy otwartej, tolerancyjnej, empatycznej. Myślisz GOOGLE – wiesz, że masz do czynienia w firmą innowacyjną.

FAKTY: Mimo iż wizerunek pracodawcy wydaje się ulotny, nieokreślony, mało konkretny, puszysty (niby go widzisz, ale prawie go nie czuć), to jednak można go pisać liczbami. Te na pewno dobrze będą działać na menedżerów, którzy twardo stąpają po Ziemi. Określ wyznaczniki sukcesu (KPI) i spróbuj przeliczyć, jak one się mają na rentowność (ROI). Być może zawalczysz o poprawienie wskaźnika rotacji lub absencji. A może o liczbę aplikacji, które spływają do firmy. Jest wiele sposobów na sprawdzenie, czy EB działa. Odezwij się do nas, jeśli potrzebujesz podpowiedzi. Dobrym pomysłem byłoby też powołanie się na statystyki.

https://multumpr.pl/wp-content/uploads/2020/05/WP-EB.png

SOJUSZNICY: Poszukaj wsparcia. Co dwie głowy to nie jedna. Łatwiej Ci będzie przekonać szefa, gdy z pomysłem na markę pracodawcy przyjdzie do niego nie jedna, a dwie lub trzy osoby. Być może cały zespół ludzi. Być może zaprosisz konsultantów z zewnątrz. Im większe grono sojuszników znajdziesz, tym łatwiej będzie Ci namówić kluczowe osoby do działania.

DROBNE KROKI: Słowo strategia – brzmi poważnie. Może odstraszyć nawet najbardziej odważnego prezesa. Nie wszyscy gotowi są na skok do głębokiej wody. My preferujemy poruszanie się małymi krokami. Zacznij od mniejszego działania, drobnej zmiany. Daj szansę zauważyć efekty swoim przełożonym. Jak zobaczą, że Twoja praca ma sens, można próbować stawiać odważniejsze kroki.

Mocno trzymamy za Was kciuki! Pochwalcie się, jak Wam poszło. A może chcielibyście coś dopisać? Podzielić się swoimi pomysłami? Jesteśmy otwarci, aby uzupełnić naszą listę.

Źródło: http://multumpr.pl/fii/


Warning: count(): Parameter must be an array or an object that implements Countable in /wp-content/themes/mpr2018/content.php on line 17

Co nowego w benefitach?

Jakie ciekawe pozycje pojawiają się ostatnio wśród świadczeń dodatkowych? Okazuje się, że już nie tylko prywatna opieka medyczna, ale wraz z nią stomatologiczna. Firmy prześcigają się w dodawaniu kolejnych benefitów w ogłoszeniach o pracę. Owoce, napoje, dostęp do bazy audiobooków, refundacja okularów, imprezy integracyjne… lista jest naprawdę długa.
Zacznijmy od podstaw – czym jest benefit?

W wielkim skrócie to coś dodatkowego, co pracodawca oferuje zatrudnionym. W jakim celu? W głównej mierze ma dodatkowo zmobilizować do pracy lub zaaplikowania do danej firmy. Wiele benefitów jest już wygodnym standardem – szkolenia czy prywatna opieka medyczna, jaka korporacja nie ma tych udogodnień? Rozbudowany pakiet benefitów jest bowiem domeną większych organizacji, które prześcigają się w dodawaniu coraz to ciekawszych bonusów dla swoich pracowników.

Co nowego?

Szkolenia, prywatna opieka medyczna i karta Multisport to zdaje się najpopularniejsze jeszcze jakiś czas temu benefity. Czy nadal tak jest? Przewertowaliśmy ogłoszenia na pracuj.pl i przyjrzeliśmy się dodatkowym świadczeniom oferowanym przez firmy. Oto kilka naszych spostrzeżeń.

  • Przyjęło się, że jednym z popularniejszych benefitów jest prywatna opieka medyczna. Zadaje się, że to już nie wystarczy, w wielu ogłoszeniach znajdziemy także dodatkowe świadczenie w postaci opieki stomatologicznej.
  • Wraz z pandemią praca zdalna stała się nie przywilejem, ale koniecznością. Niektórzy polubili pracę w kapciach i wygodnych dresach. Dlatego do grona popularnych benefitów dołączyła praca zdalna lub elastyczne godziny. „Oceniamy efektywność, a nie ilość godzin spędzonych w biurze” – przeczytamy w jednym z ogłoszeń.
  • Jeżeli chodzi o godziny pracy – pojawiają się firmy, które idą jeszcze dalej i do listy benefitów dodają informację o tym, że „w Wigilię i Sylwestra pracujemy krócej” lub o jednym krótszym dniu pracy – pozostaje mieć nadzieję, że chodzi o dzień pracy w każdym tygodniu, a nie pojedynczy. 🙂
  • Mimo, że część osób pozostanie na dłużej w domach, bo z pracą zdalną jest im wygodniej, to nadal wiele benefitów dotyczy biur. Siłownia, biblioteka firmowa, strefa relaksu – to jedne z najpopularniejszych udogodnień, coraz częściej pojawia się także żłobek lub przedszkole pracownicze. Jednym z ciekawszych był bardzo skrótowy benefit „pilates, techniki relaksacji, fotele masujące”.
  • Może się wydawać, że kawa i herbata w miejscu pracy to standard, jednak niektóre firmy chętnie dodają tę pozycję do benefitów, w jednym z ogłoszeń znaleźliśmy nawet „comiesięczny pakiet kawy”. Popularne stały się też owoce w miejscu pracy, o czym wiele firm lubi wspominać i traktować to jako benefit.
  • Kto nie świętuje urodzin kolegów w pracy? A jednak są firmy, które dodają ten miły zwyczaj do listy benefitów: „świętowanie urodzin”.

Zauważyliśmy dwie tendencje – są organizacje, które nie rozpisują się na temat benefitów, pozostając przy szkoleniach, prywatnej opiece zdrowia czy dofinansowaniu wczasów. Inne są bardzo szczegółowe, nazywając benefitem to, co dla wielu zdaje się być oczywistością (jak choćby kawa czy herbata w miejscu pracy lub świętowanie urodzin). Gdzie znaleźć rozsądną granicę? Jak zwykle najlepszą radą zdaje się być złoty środek. 🙂


Warning: count(): Parameter must be an array or an object that implements Countable in /wp-content/themes/mpr2018/content.php on line 17

Biuletyn firmowy – oczywiście, że tak!

To jak, kiedy kolejny numer? Lubimy to pytanie, bo lubimy pracować z biuletynami. Szkolić i wspierać zespół redakcyjny oraz patrzeć, jak pojawiają się coraz ciekawsze pomysły na artykuły. A redagując i składając wydania, poznawać firmę i jej pracowników. Biuletyn firmowy – dlaczego warto?  Przedstawiamy naszą perspektywę.
Dlaczego biuletyn?

Widzimy dwie zasadnicze kwestie, które przekonują nas do biuletynów. Po pierwsze funkcja informacyjna, zwłaszcza w większych organizacjach, gdzie niemożliwe jest spotkanie się ze wszystkimi pracownikami i przekazanie komunikatu. Artykuł w biuletynie może przedstawić w sposób jasny i klarowny zmiany w firmie, tak aby nie było żadnych niedomówień. Bo to, co na piśmie staje się punktem odniesienia, pozostaje na dłużej. Często menagerom trudno jest wytłumaczyć zawiłe kwestie, mimo szczegółowych instrukcji od zarządu. Tymczasem biuletyn przyjmie takie wyjaśnienia, stając się jednym z narzędzi komunikacyjnych. Nie tylko zmiany organizacyjne, ale także newsy z życia firmy – innowacyjne produkty, osiągniecia pracowników, aż w końcu adnotacje o zaślubinach, narodzinach potomków kolegów i koleżanek z pracy. To wszystko są cenne informacje, którymi warto podzielić się na łamach wydawnictwa.

Druga funkcja biuletynu to szeroko pojęta integracja. Już na etapie tworzenia jej składu spotykają się ludzie z różnych działów. Mają nowy projekt, a przy nim często zupełnie inne zadania niż podczas codziennej rutyny pracy. Jednymi z powtarzalnych cykli są wywiady z pracownikami – dotyczące zarówno pracy (opisy działów i ich zadań), a także poruszające tematy prywatne (opisy ciekawych zainteresowań). Czytelnicy mają okazję przekonać się, czym zajmują się poszczególne jednostki w firmie, co w większych organizacjach nie jest takie oczywiste, a także bliżej poznać swoje koleżanki i kolegów z pracy. Integracja przez zabawę? To także funkcja biuletynu – krzyżówki, rebusy, konkursy ogłaszane w biuletynie. Takie rzeczy nigdy się nie nudzą.

Biuletyn dla IMP Comfort przygotowany przez Multum PR
Teraz nieco o naszej perspektywie – za co my, agencja PR lubimy biuletyny?

Z podziwem patrzymy na redakcje złożone z pracowników. Zawsze otrzymują od nas szkolenie z podstaw dziennikarstwa, ale często pisanie jest dla nich zupełną nowością. Mistrz zmiany, który staje się nagle dziennikarzem? Oczywiście!

Pokazanie swojego wizerunku na łamach biuletynu, udzielenie wywiadu – początkowo dla wielu osób jest to trudne. Cieszymy się, widząc jak z każdym numerem takich sylwetek jest coraz więcej. Wiemy wówczas, że jest to wydawnictwo od pracowników dla pracowników. Szczere i z sercem. Uśmiechamy się szerzej, gdy w redakcji pojawia się kolejna osoba.

Biuletyn dla Schumacher Packaging przygotowany przez Multum PR

W biuletynach pojawiają się zarówno informacje o istotnych zmianach w życiu firmy – nowy produkt, rozbudowa czy nagroda są to kwestie, o których warto poinformować pracowników. Są też inne ciekawostki takie jak chociażby zaślubiny, czy fotoreportaż z firmowego pikniku. Wiemy, że każdy taki komunikat jest istotny – zarówno ten dotyczący osiągnięć organizacji, jak i pracowników.

Kiedy wiemy, że pracownicy czekają na kolejny numer to nas cieszy. Kiedy biuletyn staję się soczewką tego, co dzieje się w firmie, jacy ludzie ją tworzą. Kiedy spływają do nas coraz ciekawsze tematy do korekty i składu. Kiedy coraz więcej osób śmiało uczestniczy w wydaniu. Wtedy właśnie czujemy, że biuletyn spełnia swoją funkcję!


Warning: count(): Parameter must be an array or an object that implements Countable in /wp-content/themes/mpr2018/content.php on line 17

Ratujemy firmowe święta 2020

Wigilia Multum PR 2019
Do 24 grudnia pozostało dokładnie 48 dni. Kolejne pandemiczne obostrzenia nie ułatwiają specom od komunikacji wewnętrznej planowania firmowych świąt. Zatem – podpowiadamy. Zebraliśmy kilka naszych i nie naszych pomysłów, które pomogą w tym roku uratować święta.
  • Masterchef z gwiazdką – to pomysł z jednej z wrocławskich firm, która zorganizowała szkołę gotowania ze znanym szefem kuchni. Pracownicy już dostali listę składników, która będzie potrzebna do gotowania i w wybranym dniu, o wyznaczonej porze spotkają się na żywo, ale online (by było bezpiecznie) ze znanym i bardzo lubianym szefem i wspólnie będą pichcić świąteczne potrawy. Przy okazji będzie można z celebrytą porozmawiać, poznać jego tajne triki, by potrawy były nie tylko smaczne, ale i pięknie wyglądały. Na koniec wszyscy uczestnicy wirtualnego spotkania otrzymają książkę kucharską z dedykacją od znanego kucharza. Do odbioru w dziale HR. Ale pssst, bo to niespodzianka!
  • Świąteczne boksy – zamiast firmowej wigilii. Szansy na wspólne biesiadowanie raczej w tym roku nie będzie. Dlatego każdy z pracowników jednego z naszych klientów otrzyma drewnianą skrzynkę wypełnioną domowymi wypiekami, przetworami, potrawami z lokalnych restauracji. Coś w rodzaju wigilii na wynos. Przy okazji będzie można pomóc branży, która w trakcie pandemii cierpi najbardziej. Rozmawialiśmy z kilkoma restauratorami, którzy bardzo liczą na takie wsparcie. I jak tu nie pomóc?
  • Pocztówka dźwiękowa – wspólnie nagrana kolęda, która będzie przed gwiazdką rozsyłana klientom i kontrahentom firmy. Z pewnością znajdzie się w mediach społecznościowych. W rolach głównych – pracownicy. Każdy z nich nagra swoją partię indywidualnie. Później zostaną one zmiksowane przez speców filmowych, którzy zadbają o dobrą jakość i atrakcyjny efekt. O zaletach integracyjnych chyba nie musimy pisać. Wydają się oczywiste, prawda?
  • Teatrzyk kukiełkowy dla najmłodszych. Bo warto zadbać nie tylko o swoich pracowników, ale także o ich dzieci. Spotkanie odbędzie się w sobotę przed południem. Rozpocznie się od interaktywnego przedstawienia, w którym dzieciaki będą mogły zdecydować o losach bohaterów. Zakończy się wspólnym malowaniem pierników. Te wraz ze wszystkimi potrzebnymi gadżetami do zdobienia ciastek, już wkrótce trafią w ręce maluchów. I znów bohaterem będzie dział HR, który pracowicie rozdysponuje produkty.
  • Losowanie zazwyczaj kolegi/koleżanki z pracy, których obdarowujemy świątecznym upominkiem. W wersji #zostańwdomu losowanie przeprowadzone zostanie online, a zamiast prezentu współpracownikowi podarować można kilka minut swojego czasu. Uwierzcie, rozmowa, nawet przez telefon potrafi zdziałać cuda! Jest to dobra okazja do poznania się nie tylko od tej strony służbowej. I oczywiście niesie to ze sobą kolejne zalety integracyjne.
  • Konkurs na życzenia – to świetny pomysł, który zaangażuje nie tylko pracowników, ale i ich rodziny. Najbardziej kreatywne można wykorzystać i rozesłać do kontrahentów lub pracowników.
  • Plebiscyt prezentowy – każdy z pracowników dostał kiedyś wymarzony i praktyczny prezent, ale także zdarzyło się zostać obdarowanym czymś zupełnie bezużytecznym. Plebiscyt najlepszych i najgorszych podarunków to dobry pomysł na zabawne akcje świąteczne oraz mały instruktaż – czego lepiej nie darować. 😉
  • CSR – takie działania zawsze są mile widziane wśród pracowników i na zewnątrz firmy. Jednym z nich może być zbiórka zapomnianych już w naszych domach gier planszowych i przekazanie ich do placówki opiekuńczej (domu dziecka lub domu samotnej matki). To miły gest, który ucieszy, przywróci ponowne życie zapomnianym przedmiotom, a także skłoni do refleksji.
Wigilia Multum PR 2019

Głowa do góry. Może firmowej wigilii w tym roku nie będzie, ale świąt stanowczo nie odwołujemy! Trzymamy za Was kciuki. Powodzenia!

Zaufali nam:

Spółka Multum PR sp. z o.o. jest beneficjentem programu Tarcza Finansowa PFR 2.0, w ramach której otrzymała subwencję finansową w związku z sytuacją epidemiologiczną związaną z COVID-19.